Lider planowo wygrywa z outsiderem
Dodane przez Admin dnia 18 maj 2013 20:52:31
18 maja 2013, 14:30 - Wo?omin - 26 kolejka IV ligi.
Huragan SOBSMAK Wo?omin - Nadnarwianka Pu?tusk 2:0 (0:0)

Bramki: Herman '70, Sawicki '74.
Rozszerzona zawartość newsa
18 maja 2013, 14:30 - Wo?omin - 26 kolejka IV ligi.
Huragan SOBSMAK Wo?omin - Nadnarwianka Pu?tusk 2:0 (0:0)

Bramki: Herman '70 (as. Dylewski), 74' Sawicki (as. Herman).

Sk?ad Huraganu SOBSMAK: Lisiewicz - M?czkowski (83' Gajewski), Górski, Ochman (46' Sawicki), Sochacki - Herman, Sta?czuk, Biernacki, Koz?owski (46' Lewicki) - Wiel?dek (46' Ndakiza), Dylewski.

Sk?ad Nadnarwianki: Sak - Wanielista, Wolf, Bobowski, Or?owski, Bartczak (60' Dziczek), Jakubowski (80' Kemb?owski), Zalewski, Rembiejewski, Kucharczyk, D?awakian (75' Jagielski).

Pomeczowa wypowied? trenera Andrzeja Prawdy:
Jestem w tej niesamowicie komfortowej sytuacji, ?e na dzie? dzisiejszy mam kadr? z?o?on? z dwudziestu zawodników i na dobr? spraw? nie opieram si? tylko i wy??cznie na pierwszej jedenastce, ale mam ?wiadomo?? si?y zespo?u i mam mo?liwo?? rotacji maj?c przekonanie i ?wiadomo??, ?e na pewno nie pope?ni? b??du je?li chodzi o umiej?tno?ci. Oczywi?cie w ustawieniach taktycznych mog? by? pewne niuanse, natomiast prosz? zwróci? uwag?, ?e dzisiaj nie zagra? Kuba Cie?lak, który by? etatowym, prawym obro?c?, zast?pi? go Bartek M?czkowski i zrobi? to znakomicie. Nie by?o dzisiaj Krzy?ka Ratajczyka, zagra? W?odek Lisiewicz i okaza?o si?, ?e jest pe?noprawnym cz?onkiem tego zespo?u. W ostatnim meczu praktycznie nie gra? Daniel Dylewski i dzisiaj wszed? i uwa?am, ?e zagra? bardzo poprawnie, aczkolwiek na pewno nie zrobi? tego na co wszyscy czekamy, czyli nie strzeli? bramki, ale asystowa?, by? aktywny, mia? sytuacje.

To jest w?a?nie nasz? si??, ?e praktycznie mog? sterowa? tutaj sk?adem, sterowa? personaliami w pierwszym zespole, a mimo to zespó? nie traci na warto?ci. Natomiast to co na pewno dzisiaj bola?o, to brak tej skuteczno?ci, bo zawsze powtarzam swoim pi?karzom, ?e w pi?ce no?nej tak naprawd? liczy si? ta pierwsza bramka, która na dobr? spraw? determinuje czy wygrasz, czy przegrasz. Szybko stracili?my dwie bramki w M?awie i praktycznie nie mogli?my si? ju? z tego podnie??. Dzisiaj sytuacji do przerwy by?o kilka, po przerwie równie?. W ko?cu jednak uda?o nam si? strzeli? dzi?ki niezawodnemu jak zwykle Micha?owi Hermanowi, pó?niej znowu druga bramka, a w dalszej kolejno?ci mog?o tych bramek po przerwie te? pa?? kilka.

Natomiast powiem co innego – bardzo ci??ko nam si? gra z tego wzgl?du, ?e tak naprawd? wszyscy mog?, a my musimy. Innymi s?owy musimy, bo praktycznie ka?dy mecz jeste?my pod ?cian? i ka?dy mecz jest dla nas meczem praktycznie o awans i mamy ?wiadomo?? tego, ?e ka?de niepowodzenie, ka?da jaka? niespodziewana wpadka (tak jak chocia?by w M?awie) powoduje, ?e b?dziemy troszeczk? na cenzurowanym. Dlatego by? mo?e tutaj ta nerwowo?? nam si? udziela.

Stan boiska jak wida? je?eli chodzi o kolor murawy jest znakomity, natomiast je?eli chodzi o stan, on w dalszym ci?gu wymaga mocniejszej konserwacji. Przede wszystkim nie jest podlewane to boisko, nie jest boisko w odpowiednim momencie strzy?one, nie jest wa?owane. W zwi?zku z tym zawodnicy si? skar?? i je?eli jeste?my zmuszeni do prowadzenia gry w ataku pozycyjnym, to mamy spore k?opoty. Nawet te sytuacje, które nam si? przytrafiaj?, to te? w ostatnim momencie gdzie? ta pi?ka podskoczy. Mieli?my przyk?ad kilku takich poda?, kiedy wydawa?o si?, ?e zespó? nie ma prawa gra? na takim pu?apie, robi? takich b??dów, pi?ka skaka?a i z pi?ciu, sze?ciu metrów nie mogli?my celnie poda?, bo pi?ka w ostatnim momencie skoczy?a.

Wydaje mi si?, ?e mecz mimo wszystko móg? si? podoba? dlatego, ?e przeciwnicy nie ograniczyli si? tylko do obrony, te? próbowali atakowa? i mieli nawet sytuacje. My stwarzali?my tych sytuacji do przerwy my?l?, ?e przynajmniej trzy, cztery. Po przerwie równie?. Tak ?e wydaje mi si?, ?e oczekiwania kibiców zosta?y spe?nione, aczkolwiek mo?na mie? pewne pretensje do poziomu, ale mówi? – tak si? gra jak przeciwnik pozwala, a przeciwnik dosy? agresywnie atakowa? wi?c musieli?my tutaj troch? kombinowa? skrzyd?ami i nie zawsze te akcje si? tam uk?ada?y, troch? by?o to rwane. My?l?, ?e o dzisiejszym meczu trzeba jak najszybciej zapomnie?, doliczy? te punkty. Natomiast ju? mentalnie my?le? o meczu z Raci??em, bo to przeciwnik niezwykle gro?ny, zreszt? jest w tabeli wysoko i zanotowa? kilka ciekawych wyników. W zwi?zku z tym musimy si? w pe?ni zmobilizowa? i wtedy nie b?dziemy prze?ywali takich nerwowych sytuacji, jak by?o to dzisiaj.


ZDJ?CIA Z MECZU