29.05.2021, 11:00 – Wołomin – 24. kolejka IV ligi
Huragan Wołomin – Wkra Żuromin 3:0 (1:0)

Żółte kartki: Smoliński – Narewski, Nowacki, Kamiński, Śmigrodzki

Bramki: Kundziołka 29 (as. Żmuda), Szulkowski 62 (as. Smoliński), Żmuda 70 (as. Szulkowski)

Huragan: Olczak – Ołowski (82' Dadacz), Domżalski, Nowiński, Żmuda (80' Herman) – Tokaj (73' Hargot), Smoliński – Petasz (15' Dobrzeniecki), Kundziołka (80' Jajko) – Szulkowski – Augustyniak (77' Manaj)
W rezerwie pozostał: Derejko (br)
Trener: Sergiusz Wiechowski

Wkra: Ambrochowicz – Kosiński, Żelazny, Kowalczyk, Śmigrodzki – Klepczyński, Kamiński – Rzepkowski (81' M. Karolewski), Laskowski (67' Barski) – Narewski (71' Stopczyński), Nowacki
W rezerwie pozostali: Koczot (br), Bieńkowski
Trener: Tomasz Paczkowski

W kadrze wołomińskiego zespołu zabrakło m.in. Rafała Wielądka (pauzował ze względu na nadmiar żółtych kartek) oraz Marcina Figla (z uwagi na odniesioną kontuzję).

Huragan pozostał na pozycji wicelidera tabeli. W czwartek, 3. czerwca w meczu dwudziestej piątej kolejki grupy warszawsko-płocko-ciechanowsko-ostrołęckiej mazowieckiej IV ligi zmierzymy się na wyjeździe z trzecim w rozgrywkach Świtem Staroźreby, który wygrał na boisku rywala 2:0 z Makowianką Maków Mazowiecki.

Pomeczowa wypowiedź trenera Sergiusza Wiechowskiego:
Przez cały mecz mieliśmy zdecydowaną przewagę, która udokumentowana została trzema bramkami. Myślę, że tych szans było jeszcze kilka, żeby pokusić się o okazalszy wynik. Jednak nie skupiamy się na tym, a koncentrujemy, aby grać skutecznie na zero z tyłu i to się udało. Natomiast bardzo dobrze, że te sytuacje zaczęliśmy kreować i jest ich coraz więcej. Dlatego też uważam, iż kwestią czasu pozostaje w następnych kolejkach to, że również będziemy je stwarzać i wykorzystywać. Z pewnością jako cały zespół zaprezentowaliśmy fajną grę i wprowadziliśmy trochę rotacji w składzie i jak widać te zmiany pozytywnie tutaj działają na zawodników. Dzięki nim drużyna pod względem mentalnym, fizycznym oraz piłkarskim wygląda lepiej. Moim zdaniem stanowi to dobry prognostyk przed dwoma końcowymi konfrontacjami. Dopisane trzy punkty i czekamy na dzisiejsze wydarzenia ze starcia kolejki, bo Mława podejmuje Płock. Od tego rezultatu uzależniamy cały dalszy nasz plan, chociaż i tak mamy jeden - wygrać dwa spotkania i raczej na finiszu sezonu się wszystko rozstrzygnie, gdyż tak się w naszej grupie poukładało, że póki co nic w czołówce tabeli nie jest wiadome. Dziękuję chłopakom za zwycięski mecz bez straty bramek i za koncentrację, ponieważ różnie to bywa, kiedy się prowadzi 3:0 i można się chwilę zdrzemnąć. Wkra wypracowała sobie dwie sytuacje ze stałych fragmentów, gdzie dorzucili piłkę w pole karne, co było jakimś zagrożeniem, aczkolwiek z gry średnio to wyglądało. Ponadto w pierwszej połowie popisali się strzałem z rzutu wolnego w słupek i to właściwie ograniczyło się do tego. Myślę, że nawet gdybyśmy dostali jakiegoś gola, to byśmy odpowiedzieli ze zdwojoną determinacją. Szykujemy się do czwartkowego wyjazdu, żeby zmierzyć się ze Świtem Staroźreby.