Średnio siedemnastu zawodników stawiło się na pierwszych w tym roku treningach zespołu lidera grupy warszawsko-płocko-ciechanowsko-ostrołęckiej mazowieckiej IV ligi – Huraganu Wołomin prowadzonych pod kierunkiem trenerów Sergiusza Wiechowskiego i Andrzeja Grelocha. Z szerokiej kadry, która została zgłoszona do rozgrywek w rundzie jesiennej obecni byli m.in: Dariusz Dadacz, Radosław Dobrzeniecki, Mateusz Domżalski, Michał Herman, Sebastian Nowiński, Bartłomiej Dźwigała, Jan Greloch, Marek Kundziołka, Piotr Manaj, Marcin Smoliński, Rafał Wielądek, Kamil Żmuda, Mateusz Augustyniak, Marcin Figiel. Na zajęciach nie zabrakło również nowych twarzy z rocznika 2000 – Krystiana Hargota oraz Jana Szulkowskiego, którzy są poważnymi kandydatami do wzmocnienia formacji młodzieżowej. Obaj w pierwszej części sezonu należeli do wiodących postaci ofensywy rywalizującego poziom niżej od Huraganu Wichru Kobyłka. Jeszcze w styczniu pewne stało się odejście Sebastiana Olczaka do trzecioligowego Ursusa Warszawa. Nad swoją przyszłością w Wołominie zastanawia się Piotr Petasz. W przygotowaniach póki co nie uczestniczy Przemysław Górski, co spowodowane jest względami zawodowymi, ale w najbliższym czasie może dołączyć do kolegów. Natomiast bramkarze ćwiczą indywidualnie, pozostali skupieni są przede wszystkim na treningach biegowych. Mający za sobą ciężkie kontuzje więzadeł – Dominik Ołdak i Mikołaj Tokaj są w trakcie rehabilitacji. Na razie wołomińska drużyna trenuje z częstotliwością pięć razy w tygodniu. Przypomnijmy, że przystąpienie Huraganu do rundy wiosennej było zagrożone. Jednakże zarządowi klubu na początku zeszłego tygodnia udało się wypracować kompromis z władzami miejskimi. Tegoroczna dotacja ma opiewać na kwotę 140.000,00 zł. Co prawda jest to postęp w porównaniu z ubiegłorocznymi 45.000,00 zł, aczkolwiek trzeba mieć na uwadze, że przykładowo w zbliżonym wielkościowo do Wołomina Mińsku Mazowieckim wsparcie miasta dla także czwartoligowej Mazovii wyniesie 265.000,00 zł. Bez wątpienia daje to do myślenia, w jakim kierunku dotacyjnym należy podążać w najbliższych latach, żeby miejscowa piłka nożna nie napotykała na niepotrzebne trudności.