Huragan – Mazur 0:0
Dodane przez Admin dnia 24 marzec 2018 14:00:00
24.03.2018, 11:00 – Wo?omin – 17. kolejka IV ligi
Huragan Wo?omin – Mazur Gostynin 0:0

?ó?te kartki: Wiel?dek, ?muda, Pi?cek – Kustra
Rozszerzona zawartość newsa
24.03.2018, 11:00 – Wo?omin – 17. kolejka IV ligi
Huragan Wo?omin – Mazur Gostynin 0:0

?ó?te kartki: Wiel?dek, ?muda, Pi?cek – Kustra

Huragan: Selerski – Lewicki, Lendzion, Górski, Gajewski – Witkowski (82' Barzyc), Trzonkowski – Manaj, ?muda – Figiel – Wiel?dek (67' Pi?cek)

Mazur: Rak – Matecki, Matusiak, Skumórski, Kie?basa – Ku?aga (82' P. Dutkiewicz), D?bicki, Pop?awski (78' Chyczewski), Wi?niewski – Wilamowski (88' St?pniak), Kustra (90+3' B. Dutkiewicz)

Pomeczowa wypowied? trenera Andrzeja Grelocha:
Pierwsza po?owa by?a dosy? wyrównana, cho? co prawda zawodnicy Mazura w tej cz??ci gry stwarzali sytuacje g?ównie po naszych b??dach, a tak na dobr? spraw? sami wypracowali jedn?. Natomiast dwie okazje mieli ze sta?ych fragmentów i to wszystko. Po zmianie stron zdecydowanie byli zadowoleni z remisu i skupili si? na dograniu tego meczu na zero, co si? im uda?o. My z kolei mieli?my sporo szans i gdyby?my strzelili pierwsz? bramk?, to mo?na by?o liczy? na to, i? wpadn? nast?pne, ale najwa?niejsze za?o?enie by?o takie, ?eby tego spotkania nie przegra? i ten plan minimum wykonali?my. Chocia? patrz?c na ch?odno my?l?, ?e te dwa punkty gdzie? nam uciek?y i u siebie mogli?my pokusi? si? o pe?n? pul?. Chwa?a ch?opakom za podj?cie walki i uwa?am, i? druga po?owa by?a wyra?nie ze wskazaniem na nas, a przyjezdni skoncentrowali si? na tym, aby nie straci? bramki. W porównaniu ze sparingami nieco zmienili?my dzisiaj ustawienie, co by?o taktyk? przygotowan? pod rywala. Szukali?my sytuacji ze sta?ych fragmentów z przodu – Rafa? Wiel?dek znany jest z tego, ?e potrafi pi?k? przetrzyma? i liczy?em troch? na te sta?e fragmenty, za? przestawienie Kamila ?mudy na bok pomocy wynika?o te? z meczu jesiennego. O ile dobrze pami?tam mieli?my wtedy problem z praw? stron? i Kamil mia? tutaj pomaga? powtórnie debiutuj?cemu w pierwszym Huraganie Dawidowi Gajewskiemu. Jednak my?l?, ?e tym razem ca?a dru?yna wywi?za?a si? ze swoich zada?. Pewne zastrze?enia mo?na mie? tylko do skuteczno?ci, lecz najbardziej cieszy fakt, i? zagrali?my na zero z ty?u, co nam si? dawno nie zdarzy?o.

SKRÓT MECZU