Zwyci?ska bramka os?od? nerwowego meczu
Dodane przez Admin dnia 11 kwiecień 2015 22:00:00
11 kwietnia 2015, 16:00 - Ostro??ka - 23 kolejka IV ligi.
Narew Ostro??ka - Huragan SKOK Wo?omin 0:1 (0:0)

?ó?te kartki: Kubat, Skorupka - Lewicki.

Bramka: Sta?czyk '83.
Rozszerzona zawartość newsa
11 kwietnia 2015, 16:00 - Ostro??ka - 23 kolejka IV ligi.
Narew Ostro??ka - Huragan SKOK Wo?omin 0:1 (0:0)

?ó?te kartki: Kubat, Skorupka - Lewicki.

Bramka: Sta?czyk '83 (as. Górski).

Narew: Rymek – Gawrych, Pe?tak, Cychol, Skorupka – Mleczek, Ga??zka, P?dzich (63' Chromik), Wargulewski (69' Stachowicz), Strze?ysz – Kubat.

Huragan: ?ysik – Mierzwi?ski, Wo?niak, Dadacz, Górski – Lewicki, Bazler, Kope? (90+3' Polniak), Klepacki (46' Ma?ko), Wiel?dek, Sta?czyk.

Pomeczowa wypowied? trenera Andrzeja Prawdy:
Przede wszystkim ciesz? si? z jednej rzeczy, ?e prze?ama?em kl?tw? Ostro??ki. Mówi?em, ?e kiedy? tu pracowa?em i znam charakter tych ludzi, znam charakter tych dru?yn, które zawsze tutaj walczy?y od pierwszej do ostatniej minuty. To taki typowy kurpiowski charakter. Przypomnia?em sobie jeszcze z przera?eniem, ?e gra?em tutaj mecz w trzeciej lidze prowadz?c Karczew i maj?c niesamowit? przewag?, w ulewnym deszczu dostali?my przypadkow? bramk?.

Dzisiejszy mecz nie musia? i nie móg? si? podoba? i uprzedza?em, ?e b?dzie to mecz walki. Boisko by?o troch? takie t?pe i mamy k?opoty z przystosowaniem si? do p?yty naturalnej, po tych kilku miesi?cach treningów na sztucznej murawie. W zwi?zku z tym mia?em ?wiadomo?? tego, ?e nie b?dzie to pi?kne widowisko. Na ile przeciwnik pozwala? próbowali?my t? pi?k? rozgrywa? w miar? estetycznie, oni z kolei szukali prostszych sposobów w postaci d?ugich pi?ek, rzutów ro?nych i wyrzutów z autu i siali troch? zamieszania pod nasz? bramk?. Nie ukrywam mia?em takie podejrzenie, ?e jeden z tych rzucaj?cych to chyba by?y miotacz oszczepem, bo wali? te pi?ki na d?ugi s?upek, ale na szcz??cie nic z?ego nam si? nie przytrafi?o.

Kolejna przytomno?? umys?u Marcina Sta?czyka i rado?? niesamowita, bo zrobili?my kolejny krok, aczkolwiek powiedzia?em, ?e b?dzie to droga przez m?k? i tutaj mo?e si? okaza?, ?e ?adne zwyci?stwo nie b?dzie przybli?a?o nas o krok do naszego celu, chocia? brak tego zwyci?stwa w znacznym stopniu by nas od tego celu odcina?. Dlatego bardzo si? ciesz?, gratuluj? ch?opakom. Na pewno nastrój w szatni i zespole znacznie si? poprawi?, bo zawsze jest tak kiedy zespó? wygrywa. Zreszt? by?o wida? po meczu, jak ch?opcy zata?czyli nam takiego radosnego krakowiaka.

Zabrak?o dzisiaj trzech zawodników tworz?cych forpoczt? naszego zespo?u. Daniel Dylewski w?a?ciwie ju? w doliczonym czasie poprzedniego meczu z Ciechanowem dozna? p?kni?cia ko?ci ?ródstopia i praktycznie mo?e by? to koniec jego gry w pi?k? je?eli chodzi o rund? wiosenn?. Ma przej?? sze?ciotygodniow? kuracj?, pó?niej rehabilitacj?, tak ?e raczej b?dzie ci??ko. Bartek M?czkowski rozchorowa? si? dosy? powa?nie w pierwszy dzie? ?wi?t i do ?rody by? na antybiotykach. Przyszed? do nas na czwartkowy trening, jednak wygl?da? bardzo ?le i pyta?em si? czy spróbuje, ale powiedzia?, ?e raczej nie. Absencja Dominika Ochmana wynika?a z nadmiaru ?ó?tych kartek.

Natomiast ju? musimy my?le? o kolejnym spotkaniu i da?em dzisiaj w szatni taki obrazowy przyk?ad, ?e pierwszym krokiem by? krok normalnego cz?owieka, który uczynili?my tydzie? temu, czyli oko?o 75 centymetrów. Dzisiaj ju? mieli?my taki krok dwukilometrowy, ale tak naprawd? mamy maraton 42 kilometrów i ilu? metrów i ka?dy kolejny krok zbli?aj?cy nas do mety tego maratonu b?dzie coraz d?u?szy i trudniejszy.

Na razie dzi?kowa? Bogu jeste?my w marszu i mam nadziej?, ?e nikt nam specjalnie nie b?dzie przeszkadza?. Chocia? wiem, ?e jest to tylko pi?ka no?na i nigdy nie ma takich pewników. Na dobr? spraw? gdyby pi?karze Narwi w jednym z tych zamiesza? te? trafili w bramk?, to mogliby?my rozmawia? w zupe?nie innym nastroju. Jeszcze raz gratuluj? ch?opakom i ciesz? si?, ?e idziemy w dobrym kierunku.