NASTĘPNY MECZ
06.04.24, 12:00 - Wołomin
19 kolejka V ligi


Huragan Wołomin
-:-
Amator Maszewo
KLUB
»Dane Klubu
»Trenerzy
»Historia
»Stadion
»Lista sponsorów
I DRUŻYNA
»Kadra
»Transfery
»Statystyki
»Archiwum statystyk
»Huragan - terminarz
»V liga - tabela/wyniki
»IV liga - strzelcy
»Okręgowy Puchar Polski
II DRUŻYNA
»Kadra
»Strzelcy
»Huragan II - terminarz
»Klasa A - tabela/wyniki
»Okręgowy Puchar Polski
JUNIORZY
»AP Huragan Wołomin
Najlepsi strzelcy
10 – Olgierd Wełna
4 – Piotr Manaj
3 – Mateusz Marcinkiewicz
OBECNIE ONLINE
Gości Online: 2
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanch Uzytkowników: 494
Najnowszy Użytkownik: ~Stifler
M?awianka – Huragan 3:0
23.09.2015, 16:00 – M?awa – 9. kolejka IV ligi
M?awianka M?awa – Huragan Wo?omin 3:0 (1:0)

?ó?te kartki: Komorowski, E. Brzozowski, ?ucki, Sierzputowski – Wo?niak, Wiel?dek

Bramki: ?ukaszewski '37, Masiak '61, Orzechowski '81

M?awianka: Gaty?ski – D?bkowski, Komorowski, R. Brzozowski, ?ucki, Sierzputowski, ?ukaszewski, Stryjewski (73' E. Brzozowski), Tomczak (56' Orzechowski), Masiak (78' J. Wróblewski), Ogrodowczyk (68' Walczak)

Huragan: Chrostowski – Mierzwi?ski, Wo?niak, Dadacz (88' D?browski), Górski – Lewicki, Nowacki (65' Dylewski), Wiel?dek, Witak (46' Ma?ko), Barzyc (78' O?dak), Sta?czyk

Pomeczowa wypowied? trenera Andrzeja Prawdy:
Jest to który? mecz z rz?du (wliczaj?c w to równie? mecze kontrolne, bo przecie? przypomnijmy, ?e ich wyniki nie by?y osza?amiaj?ce, a jednak grali?my bardzo ?adn? dla oka, przyzwoit? pi?k?), w którym tak naprawd? wróci?a kl?twa naszego braku odpowiedzialno?ci. Przy okazji wróci?a kl?twa M?awy, która w pierwszej po?owie przekroczy?a lini? ?rodkow? dwu lub trzykrotnie zorganizowan? akcj?, bramk? strzeli?a nie wiadomo z czego (plecami czy karkiem jeszcze tam si? komu? odbi?o), a my w mi?dzyczasie w tej pierwszej po?owie stworzyli?my przynajmniej sze??-siedem sytuacji (mo?e nie by?y to sytuacje stuprocentowe), ale je?eli nie by?y one stuprocentowe, to M?awa nie mia?a nawet pi??dziesi?cioprocentowych je?eli chodzi o klarowno??. Pierwsza bramka plecami, z kolei przy drugiej kto? kopn?? z czuba i gdzie? si? ta pi?ka obsun??a. Trzecia bramka by?a ?adna, ale jak kto? dostaje od obro?cy pi?k? ustawion? na szesnastym metrze, to wstyd ?eby nie skorzysta? i o to mam najwi?kszy ?al, ?e po raz pierwszy w?a?ciwie stracili?my punkty na wyje?dzie (wliczaj?c w to równie? mecz pucharowy).

Natomiast przera?a mimo wszystko styl w jakim w dalszym ci?gu tracimy bramki. Tutaj naprawd? nie wiem co z tym fantem zrobi? i nie chc? szuka? winnych i obci??a? ani samej defensywy, ani bramkarza. Charakterystyczne jest to, ?e do przerwy kiedy grali?my dwójk? defensywnych pomocników, kiedy mieli?my to wszystko zorganizowane na swojej po?owie, kiedy skrzyd?owi bardzo solidnie i zdyscyplinowanie wracali po stracie pi?ki, wtedy praktycznie przeciwnika w ogóle nie by?o na boisku. Pó?niej kiedy wynik determinowa? nasz? gr?, poszli?my troch? z u?a?sk? fantazj? i to si? w?a?ciwie zem?ci?o tym, ?e M?awa stwarza?a te sytuacje bardzo gro?nie kontratakuj?c, chocia? trudno to nazwa? kontratakami, bo by?o to po prostu takie pchanie pi?ki do przodu na rozp?dzonych zawodników i na nasz? defensyw? to wystarcza?o. My?l?, ?e kluczem do tego wszystkiego by?a sytuacja od razu w pierwszej minucie drugiej po?owy, gdy strzela? Rafa? Barzyc i my?l?, ?e gdyby ta bramka pad?a, to mo?e by?my to sobie wszystko pouk?adali.

Mieli?my tu dzisiaj plan minimum nie straci? bramki i okaza?o si?, ?e takich planów nie mo?emy snu? dlatego, ?e z wyj?tkiem inauguracyjnego nie by?o takiego meczu, w którym nie stracili?my bramki i tutaj jak gdyby ta z?a tradycja zosta?a kultywowana. Teraz jest ju? za ma?o czasu i za ma?o mo?liwo?ci personalnych, ?eby co? w tej obronie poprawia?. Natomiast musimy zwyczajnie wykorzystywa? te sytuacje i te mecze, które wygrywali?my tak wysoko, bo przypomn?, ?e w wi?kszo?ci wygrywali?my równie wysoko, jak równie wysoko strzelali nam bramki przeciwnicy. Tak ?e bardzo szkoda, bo powiem szczerze, ?e po pierwszej po?owie, a w?a?ciwie po pierwszych dwudziestu-dwudziestu pi?ciu minutach by?em pe?en optymizmu i czeka?em kiedy padnie bramka, kiedy poprawimy. Pi?ka jest przewrotna i potrafi spowodowa?, ?e zespó? stworzony z tych samych zawodników umie w ci?gu dziewi??dziesi?ciu minut zagra? dwa ró?ne mecze. Tak to w naszym wypadku wygl?da?o.
OSTATNI MECZ
23.03.24, 13:00 - Wołomin
17 kolejka V ligi


Huragan Wołomin
5:1
Wkra Bieżuń
WSPÓŁPRACA
Certyfikat PZPN

Miasto Wo?omin

OSiR Wo?omin

Czysto??


Ladeks

Zina

ZEC
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło

Zapamiętaj mnie



Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.